Charakterystyczne zdarzenia - 2013  
 
Pożary
6056
Miejscowe zagrożenia
12226
Alarmy fałszywe
602

Podsumowanie roku
Garnizon Państwowej Straży Pożarnej na Podkarpaciu to 4 komendy miejskie i 17 komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej, w strukturze których funkcjonuje 27 jednostek ratowniczo-gaśniczych oraz 1 posterunek PSP.
Nad bezpieczeństwem mieszkańców naszego województwa 24 godziny na dobę czuwa ponad 270 strażaków.
Na co dzień, w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego współpracują z nami druhny i druhowie ochotnicy. Mamy do pomocy 291 doskonale wyposażonych i włączonych w system jednostek OSP. Oprócz nich na Podkarpaciu jest prawie 1300 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, codziennie z nami współpracujących.

W ciągu ubiegłego roku wyjeżdżaliśmy do ponad 19. tysięcy zdarzeń. Prawie dwie trzecie z nich to tak zwane miejscowe zagrożenia, czyli interwencje niezwiązane z ogniem.
W zdarzeniach, do których byliśmy wzywani zginęło 200 osób. Pożary pochłonęły 19 ofiar. Pozostałe ofiary śmiertelne to głównie ofiary wypadków drogowych, utonięcia i śmiertelne zatrucia czadem. Ponad trzem tysiącom rannych udzieliliśmy pomocy.
Jedna trzecia naszych interwencji to pożary - wśród nich ogromny odsetek stanowią pożary traw, nieużytków rolnych i obszarów leśnych oraz pożary w domach, mieszkaniach i zabudowaniach gospodarczych. Główna ich przyczyna to nieostrożność, nieprawidłowa obsługa urządzeń grzewczych lub niesprawnie działające urządzenia grzewcze. W przypadku pożarów traw głównymi przyczynami są podpalenia, nieostrożność w posługiwaniu się ogniem, czy wręcz bezmyślność lub lenistwo.
Ponad 12 tysięcy interwencji, do których byliśmy wzywani, to tak zwane miejscowe zagrożenia. Spektrum naszych działań w tych przypadkach jest ogromne. Działaliśmy w zakresie ratownictwa chemicznego i ekologicznego. Byliśmy wzywani praktycznie do każdego wypadku drogowego. Pomagaliśmy na akwenach wodnych. Usuwaliśmy skutki burz, nawałnic i silnych opadów deszczu.
Telefony na numery 998 i 112 to nie tylko zgłoszenia wypadków i pożarów. To także alarmy fałszywe, których zanotowaliśmy ponad 600.
W 2013 roku było o 20% mniej zdarzeń niż w roku 2012.
 


 29.12.2013 r. Dębica
4 osoby zostały ranne w wyniku zderzenia samochodu osobowego z ciężarowym. Do wypadku doszło przed godziną 16. na ulicy Lwowskiej (ciąg krajowej DK-4). Wśród rannych było dwoje dzieci, które po zaopatrzeniu medycznym zostały odwiezione do szpitali. W działaniach trwających ok. 3,5 godz. udział brały 2 zastępy PSP - 7 strażaków.
 
 5-9.12.2013 r. Podkarpacie
Prawie 300 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków orkanu Ksawier. Pierwsze prośby o pomoc zaczęły spływać do straży w czwartek przed południem.
Działania strażaków polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów i drzew leżących na ulicach, chodnikach i posesjach. 60 interwencji dotyczyło pomocy w zabezpieczeniu uszkodzonych porywistymi podmuchami wiatru dachów i elewacji budynków. Na szczęście nikt nie został ranny.
 
 1.12.2013 r. Medyka (pow. przemyski)
13 letnia dziewczynka zmarła, a jej siostra została zabrana do szpitala. To tragiczne w skutkach działanie tlenku węgla.
Do zdarzenia doszło przed godziną 21. w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym. 13-letnia dziewczynka najprawdopodobniej na skutek działania toksycznego tlenku węgla, zasłabła podczas kąpieli. Pomimo reanimacji dziewczynki nie udało się uratować. Do szpitala z objawami zatrucia czadem trafiła jej 20-letnia siostra. Źródłem tlenku węgla najprawdopodobniej był piecyk doi podgrzewania wody.
 

 26.09.2013 r. Jarosław
Pięciu strażaków trafiło do szpitala na skutek wypadku samochodu ratowniczo-gasniczego z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Jarosławiu.
Tuż po godzinie 9. strażacki mercedes, którym do akcji jechało pięciu strażaków uderzył w barierę wiaduktu, przerwał ją i stoczył się na nasyp kolejowy. Do wypadku doszło na ulicy Szczytniańskiej w Jarosławiu.
Bariera wiaduktu spadła na trakcję kolejową uszkadzając ją.
Cała obsada mercedesa została zabrana do szpitala. Czterech strażaków opuściło lecznicę około godziny 13., piąty z nich został na obserwacji.
Ruch kolejowy na trasie Rzeszów-Przemyśl został przywrócony po godzinie 13.
W akcji usuwania skutków wypadku oraz podnoszenia i stawiania na koła strażackiego samochodu uczestniczyło 32 strażaków.
 
 30.08.2013 r. Babica (pow. strzyżowski)
Ok. godz. 13.46 w wyniku czołowego zderzenia samochodu osobowego i autobusu Autosan poszkodowanych zostało 15 osób a jedna poniosła śmierć. Po ewakuacji i zaopatrzeniu przedmedycznym osoby ranne zostały odwiezione do Szpitali przez Zastępy Ratownictwa Medycznego. Natomiast najciężej poszkodowanych przetransportowało Pogotowie Lotnicze. W działaniach trwających ok. 4 godz. udział brały zastępy PSP 5/19 ratowników, OSP 4/14 druhów, 8 Zastępów Ratownictwa Medycznego i Policja.
 
 23.08.2013 r. Grodzisko Dolne (pow. leżajski)
48 strażaków przez kilkanaście godzin gasiło pożar kompleksu budynków gospodarczych.
Pożar zgłoszony został tuż po godzinie 1. W momencie, gdy strażacy dojechali na miejsce - cały kompleks (stodoła, garaż, budynek gospodarczy) stał w ogniu.
Rozprzestrzeniający się ogień zagrażał przyległym do płonącego kompleksu zabudowaniom, w tym dwóm domom mieszkalnym. Strażacy opanowali pożar i uratowali zagrożone budynki.
Przyczyny pojawienia się ognia zostaną ustalone przez policję.
 
 14.08.2013 r. Podkarpacie
2 osoby zostały ranne, 32 zniszczone dachy, 10 uszkodzonych samochodów. To skutki nawałnicy, która przetoczyła się we wtorek około 16. nad kilkoma podkarpackimi powiatami. Strażacy interweniowali 85 razy. Wzywani byli głównie do połamanych drzew i konarów oraz do pomocy w zabezpieczeniu uszkodzonych dachów.|
W Rzeszowie na ul. Kochanowskiego złamane przez wiatr drzewo spadło na przejeżdżające cinquecento i citroena. 2 osoby jadące cinquecento zostały zabrane do szpitala. Kierującemu citroenem na szczęście nic się nie stało.
90 strażaków usuwało do północy skutki burzy.
 
 12.08.2013 r. Kamień (pow. rzeszowski)
5 osób zostało poszkodowanych w zderzeniu czterech samochodów (trzech ciężarowych i osobowego). Wśród poszkodowanych było dziecko. Do zderzenia doszło około godziny 11. Utrudnienia na krajowej 19. trwały około 3 godzin. W pomocy poszkodowanym oraz usuwaniu skutków wypadku brało udział 18. strażaków.
 
 9.07.2013 r. Rzeszów
Około 40-letni mężczyzna zginął w pożarze altany działkowej. Pożar na terenie ogródków działkowych niedaleko ul. Podwisłocze zgłoszony został tuż po północy. W momencie, gdy na miejsce przyjechali strażacy - cała altana o powierzchni ok. 30 m kw. objęta była ogniem. Po ugaszeniu pożaru w pogorzelisku znaleziono ciało mężczyzny.
Trwa ustalanie przyczyn powstania pożaru.

Od początku roku na Podkarpaciu w ogniu zginęło już 15 osób, a ponad 50 zostało rannych. Najczęstszą przyczyną pożarów jest nieostrożność osób dorosłych przy posługiwaniu się ogniem.
 
 5.07.2013 r. Cieszanów (pow. lubaczowski)
Trzy osoby poniosły śmierć a jedna została ciężko ranna w wyniku wypadku drogowego, do jakiego doszło na drodze pomiędzy Cieszanowem a Kowalówką w piatek około godziny 21:00. Do wypadku doszło, gdy samochód osobowy marki Peugeot 107, którym jechało czworo młodych ludzi, uderzył w tył przyczepy rolniczej. Trwa ustalanie przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
Jest to już drugi w ciągu dwóch tygodni tak tragiczny w skutkach wypadek na terenie powiatu.
W działaniach ratowniczych wzięły udział zastępy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Lubaczowie oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Cieszanowie.

Źródło: KP PSP w Luczaowie
 
 1.07.2013 r. Wola Zgłobieńska (pow. rzeszowski)
Dwie osoby zginęły w pożarze jednorodzinnego, drewnianego domu. Ogień pojawił się około godziny 4 nad ranem. W momencie, gdy na miejsce przyjechali strażacy pożar objął praktycznie cały dom z przyległymi pomieszczeniami gospodarczymi. W działaniach trwających ok. 4 godz. udział brały zastępy PSP 5 - 17 ratowników, OSP 5 - 29 druhów. Przyczyny pojawienia się ognia są wyjaśniane.
 
 19.06.2013 r. Kolbuszowa
Ponad 17 godzin trwało gaszenie pożaru dachu krytej pływalni "Fregata" w Kolbuszowej.
Pożar zgłoszony został tuż przed godziną 14. W momencie pojawienia się ognia na basenie było 25 osób: 10 pracowników i 15 dzieci, które korzystały z pływalni. Wszyscy ewakuowali się przed przybyciem straży pożarnych.
Z ogniem walczyło 94 strażaków (29 zastępów straży pożarnych). Spłonęło około 850 m kw. dachu. Strażacy do godziny 7. rano (20 czerwca) rozcinali pokrycie dachu i dogaszali pojedyncze zarzewia ognia.
Na szczęście nie było osób poszkodowanych. Straty są szacowane, a przyczyny pojawienia się ognia wyjaśnia policja.
 
 19.06.2013 r. Podkarpacie
150 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków wczorajszych wieczornych i nocnych nawałnic, które przetoczyły się nad Podkarpaciem. Najwięcej interwencji dotyczyło połamanych drzew i konarów drzew, a także uszkodzonych dachów.
Najwięcej zdarzeń było w powiecie rzeszowskim.
W Tyczynie silny podmuch wiatru zerwał około 300 m. kw. dachu z sali gimnastycznej gimnazjum. W Rzeszowie złamane drzewo uszkodziło samochód.
Kilka dachów zostało uszkodzonych przez grad w powiecie Brzozowskim.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
 
 14.06.2013 r. Baryczka (pow. strzyżowski)
Potężny wybuch całkowicie zniszczył jednorodzinny, murowany dom w Baryczce. Po eksplozji dom stanął w płomieniach. W momencie wybuchu w domu przebywał 73-letni mężczyzna, który z oparzeniami został zabrany do szpitala.
Po ugaszeniu ognia strażacy przeszukali gruzowisko, z którego wyciągnęli sześć butli z gazem.
Siła wybuchu była tak potężna, że rozrzuciła fragmenty budynku w promieniu kilkudziesięciu metrów. Przyczyny wybuchu ustala policja.
W akcji, która trwała ponad 9 godzin brało udział 48 strażaków
 
 2.06.2013 r. Trzciana (pow. rzeszowski)
W wyniku zderzenia samochodu osobowego z motocyklem śmiertelnemu wypadkowi uległ kierowca jednośladu. Do wypadku doszło około godziny 21. na krajowej "czwórce". W działaniach trwających ok. 3,5 godz. udział brało 15 strażaków - 3 zastępy straży pożarnych.
 
 2.06.2013 r. Siedliska Bogusz (pow. dębicki)
W wyniku czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych, 5 osób z lekkimi obrażeniami zostało przewiezionych po przebadaniu do szpitala. Do zdarzenia doszło około godziny 9:30. W działaniach trwających ok. 2 godz. udział brały 2 zastepy straży pożarnych - 11 ratowników.
 
 3-4.05.2013 r. Podkarpacie
220 razy interweniowali podkarpaccy strażacy usuwając szkody powstałe podczas piątkowych nawałnic. Gwałtowne i obfite opady deszczu wraz z gradobiciami przetoczyły się część Podkarpacia.
Prawie 160 strażackich interwencji dotyczyło pomocy w zabezpieczaniu uszkodzonych przez grad pokryć dachowych na domach i budynkach gospodarczych. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy powiatów przeworskiego, rzeszowskiego i leżajskiego.
Pozostałe działania strażaków to pompowanie wody z zalanych piwnic i posesji, udrażnianie przepustów oraz usuwanie z jezdni połamanych drzew i konarów. Na szczęście nikt podczas nawałnic nie został zraniony.
 
 22.04.2013 r. Rzeszów
Ponad 220 osób zostało ewakuowanych, 6 innych trafiło do szpitala na skutek zatrucia, do którego doszło w Rzeszowskich Zakładach Drobiarskich, przy ul. Konopnickiej. Do zdarzenia doszło około godziny 9. Na miejsce pojechali między innymi strażacy chemicy z Rzeszowa oraz samochód rozpoznania chemicznego z Leżajska.
Pracownicy najprawdopodobniej zatruli się chemikaliami z posadzki na bazie żywic, która była kładziona w części zakładu. Budynek przewietrzono. Pomiary nie wykazały obecności szkodliwych związków w powietrzu.
 
 17.04.2013 r. Baryczka (pow. strzyżowski)
Prawdopodobnie na skutek wypalania traw zginął 78letni mężczyzna w Baryczce. Tuż przy domu, na polu wypalonej trawy o powierzchni około 20 arów strażacy znaleźli ciało mężczyzny. Jest to pierwsza ofiara wypalania traw na Podkarpaciu w tym roku.
Od stycznia podkarpaccy strażacy wyjeżdżali już do ponad 490 pożarów traw. Ogień pochłonął prawie 520 ha pół, łąk i nieużytków.
 
 04.04.2013 r. Ruda Różaniecka (pow. lubaczowski)
Dwóch mężczyzn zginęło, trzeci z objawami podtrucia został zabrany do szpitala na skutek pożaru drewnianego domu jednorodzinnego. Pożar został zgłoszony około godz. 04.30. W działaniach udział brało 28 strażaków. Przyczyny pojawienia się ognia w domu wyjaśni policja i prokuratura.
Od początku roku podkarpaccy strażacy wyjeżdżali do prawie 40. pożarów mieszkań i domów. W ogniu zginęło 10 osób,
 
 27.03.2013 r. Nowy Żmigród (pow. jasielski)
Dwoje dzieci zginęło w pożarze domu jednorodzinnego w Nowym Żmigrodzie. Do szpitala z poparzeniami trafiły cztery inne osoby. Pożar zauważony i zgłoszony został przed godziną 8. rano. W chwili przybycia na miejsce zdarzenia pierwszej jednostki OSP pożarem objęte były dwa pomieszczenia oraz część dachu drewnianego domu. Otrzymali informację, iż w płonącym domu jest dwoje dzieci.
Pożar, ze względu na drewnianą konstrukcję budynku, bardzo szybko rozprzestrzeniał się na pozostałe pomieszczenia i cały dach. Pierwsze działania polegały na podaniu dwóch prądów wody w natarciu do wnętrza budynku przez okno i na dach.
Rozpoczęto poszukiwania dzieci. Niestety 3-letnia dziewczynka i jej niespełna roczny braciszek nie przeżyli.
Rozebrano części spalonej konstrukcji, wyrzucono palącą się słomę ze strychu oraz spalone elementy wyposażenia pomieszczeń.
W działania, które trwały ponad 4 godziny uczestniczyło 7 zastępów straży pożarnych - 30 strażaków.
Trwa ustalanie okoliczności, które doprowadziły do pojawienie się ognia.

Od początku roku podkarpaccy strażacy wyjeżdżali do 30 pożarów mieszkań i domów. W ogniu zginęło 8 osób, ponad 30 trafiło do szpitali z poparzeniami i objawami zatrucia dymem. Według strażackich statystyk przyczyny pożarów od lat ciągle się powtarzają. Dominujące ich grupy, to podpalenia, nieostrożność osób zarówno dorosłych jak i nieletnich, wady lub niewłaściwa eksploatacja urządzeń i instalacji elektrycznych oraz wady i zła obsługa urządzeń grzewczych.
 
 20.02.2013 r. Strzyżów
83letni mężczyzna zginął, jego żona z poparzeniami trafiła do szpitala. To skutki tragicznego pożaru, który wybuchł przed południem w jednym z mieszkań bloku wielorodzinnego przy ul. 700lecia Strzyżowa.
Ogień strawił część wyposażenia jednego z pokoi. Pożar gasiło 15 strażaków. Policja ustala przyczyny pojawienia się ognia.

Od początku września ubiegłego roku na Podkarpaciu w pożarach domów i mieszkań zginęło osiem osób, a ponad 60 trafiło do szpitali. Najczęstszą przyczyną tych pożarów jest nieostrożność osób dorosłych przy posługiwaniu się ogniem (w tym palenie papierosów).
 
 24.01.2013 r. Blizne (pow. brzozowski)
28-letni mężczyzna zmarł na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Do szpitala z objawami zatrucia trafił jego 63-letni ojciec. Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 18. w domu jednorodzinnym w Bliznem.
W domu przebywało w sumie 7 osób, wśród nich dwoje dzieci.
Strażacy wykryli czad w całym domu. Źródłem toksycznego gazu najprawdopodobniej był łazienkowy piecyk służący do podgrzewania wody.
To już 5. ofiara śmiertelna toksycznego czadu na Podkarpaciu od początku sezonu grzewczego. Do szpitali z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiło ponad 100 osób.
 
 22-23.01.2013 r. Podkarpacie
Ponad 300 razy interweniowali podkarpaccy strażacy wciągu ostatnich 32 godzin. Marznący deszcz i deszcz ze śniegiem spowodował potężne oblodzenia.
Pod ciężarem lodu łamały się drzewa, pękały linie energetyczne, oblodzone były linie trakcji kolejowej. Strażacy wyjeżdżali głównie do połamanych konarów i drzew leżących na drogach.
Kilkadziesiąt razy ratownicy wzywani byli do usuwania drzew leżących na liniach energetycznych i torowiskach. Tam pomagaliśmy służbom energetycznym i kolejowym.
Przez kilka godzin strażackie agregaty prądotwórcze zasilały szkołę w Oleszycach, która na skutek awarii sieci elektrycznej pozbawiona została prądu, a przez to ogrzewania. W Wierzawicach strażacki agregat zasilał także respirator podtrzymujący życie chorego. Najprawdopodobniej ciężar lodu pokrywającego dach spowodował zawalenie budynku gospodarczego w Kolbuszowej Górnej - na szczęście nikomu nic się nie stało.
 
 14.01.2013 r. Nowa Dęba (pow. tarnobrzeski)
78-letnia kobieta zginęła w pożarze, który wybuchł w tzw. letniej kuchni - pomieszczeniu dobudowanemu do budynku gospodarczego. Do zdarzenia doszło przed godziną 9. przy ul. Cegielnianej.
Pożar gasiły dwa zastępy straży pożarnej.
Policjanci oraz prokurator wyjaśniają przyczyny wybuchu pożaru.

Od września ubiegłego roku w pożarach domów i mieszkań na Podkarpaciu zginęły 4 osoby, a 46 zostało rannych. Najczęstszą przyczyną tego typu pożarów to nieostrożność przy posługiwaniu się ogniem, wady urządzeń służących do ogrzewania oraz złe ich ustawienie.
 
 10.01.2013 r. Krosno, Rzeszów
Tlenek węgla znów zaatakował. Jedna osoba zmarła, a pięcioosobowa rodzina trafiła do szpitala. To tragiczny bilans dwóch zdarzeń, do których doszło wieczorem 10 stycznia.
Przed godziną 20. strażacy zostali wezwani do mieszkania przy ul. Tysiąclecia w Krośnie. W łazience odnaleziono zwłoki 37-letniej kobiety. W mieszkaniu wykryto obecność tlenku węgla.
Do rzeszowskiego szpitala, z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiła 5-cio osobowa rodzina - dwie osoby dorosłe oraz trójka dzieci w wieku 7, 10 i 14 lat.. W mieszkaniu strażacy wykryli przekroczone dopuszczalne stężenie tlenku węgla.
Zarówno w Krośnie, jak i Rzeszowa źródłem toksycznego czadu mogły być łazienkowe piecyki gazowe służące do podgrzewania wody.
 
 16.12.2012 r. Nisko
Tuż po godzinie 7. doszło do pożaru murowanego budynku mieszkalnego przy ul. Sandomierskiej. W momencie przybycia zastępów straży pożarem objęte były dwa pomieszczenia budynku. Ogień przedostawał się na piętro przez drewniany strop. Po podaniu dwóch prądów wody, strażacy weszli do środka budynku celem przeszukania i oddymienia obiektu. W środku znaleziono zwłoki. Po ustaleniach przez Policję, okazało się, że był to właściciel, mężczyzna w wieku ok. 65 lat. W sąsiednim pomieszczeniu natrafiono również na 5 butli gazowych propan-butan, które zostały zabezpieczone i wyniesione na zewnątrz budynku. W działaniach ratowniczo-gaśniczych, które trwały ponad 3 godziny, udział brało 4 zastępy PSP, 11 strażaków.
 
 16.12.2012 r. Głowaczowa (pow. dębicki)
Ok. godz. 2.39 w miejscowości Głowaczowa, powiat dębicki doszło do pożaru kurnika i przyległej do niego stodoły. Pożar został zakwalifikowany jako duży. Działania straży polegały na podaniu 5 prądów wody na palący się obiekt, zorganizowano dowożenie wody. Następnie słomę przerzucono, przelano i wywieziono na pobliskie pole. Rozebrano całą konstrukcje dachu na stodole i częściowo na kurniku. W wyniku pożaru zginęło 13600 sztuk kurcząt. W działaniach ratowniczo-gaśniczych, które trwały ponad 16 godzin, udział brało 12 zastępy straży pożarnych, 66 strażaków.
 
 4.12.2012 r. Rymanów (pow. krośnieński)
O godz. 13.40 na drodze krajowej nr 28 doszło do bocznego zderzenia samochodu ciężarowego i osobowego, w wyniku którego poszkodowane były 2 osoby z samochodem osobowego. Ciągnik ciężarówki zjechał do rowu a naczepa została na drodze całkowicie blokując na kilka godzin DK 28.W usuwaniu skutków zdarzenia brały 3 zastępu PSP i OSP, 15 strażaków.
 
 27.11.2012 r. Bukowa (pow. dębicki)
Ponad 12 godzin trwało usuwanie skutków wypadku, do którego doszło po godzinie 8. na drodze krajowej nr 73 w Bukowej.
Kierujący cysterną, w której było około 25 ton płynnego asfaltu, wypadł z jezdni i po przebiciu bariery wywrócił się do rowu. Płaszcz cysterny został uszkodzony, ale na szczęście nie doszło do wycieku przewożonego medium.
Samochodem jechało dwóch mężczyzn - jednego z nich strażacy musieli wycinać ze miażdżonej kabiny - obydwaj trafili do szpitala. Część stygnącego asfaltu udało się wypompować do cysterny zastępczej, a następnie postawiono ciężarówkę na kóla i odholowano.
Przez kilka godzin krajowa "73" relacji Pilzno - Jasło była całkowicie zablokowana.
W akcji uczestniczyło 33 strażaków.
 
 24.11.2012 r. Majdan Zbydniowski (pow. stalowowolski)
Dziewięcioosobiowa rodzina trafiła do szpitala na obserwację z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla. Do zdarzenia doszło w domu jednorodzinnym. Strażacy zostali wezwani około godziny 21. Na miejscu ratownicy pogotowia ratunkowego udzielali pomocy dziewięciorgu mieszkańcom domu - wśród nich było dwoje dzieci.
Strażacy zmierzyli stężenie tlenku węgla, które w znacznym stopniu przekraczało dopuszczalne normy. Toksyczny gaz mógł się gromadzić z powodu niedrożnego przewodu wentylacyjnego.
Cała rodzina trafiła do stalowowolskiego szpitala.
 
 15.10.2012 r. Łańcut
Po godzinie 17. na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Łańcucie na ul. Polnej doszło do zderzenia samochodu dostawczego z pociągiem relacji Wrocław - Przemyśl.
Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały trzy samochody JRG PSP Łańcut oraz trzy samochody Ochotniczej Straży Pożarnej z KSRG z Krzemienicy i Kosiny.
Po dojeździe na miejsce o godz. 17.35 okazało się że na trasie kolejowej nastąpiło zderzenie składu pociągu z samochodem dostawczym, osoba kierująca pojazdem dostawczym jest w trakcie zaopatrywania przez zespół Pogotowia Ratunkowego, pasażerowie pociągu znajdują się w dalszym ciągu wewnątrz wagonów, przejazd kolejowy został zablokowany, uszkodzony został słup trakcji elektrycznej która została zerwana.
Działania ratownicze polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, poleceniu odłączenia służbom kolei energii elektrycznej oraz wstrzymanie ruchu pociągów. Ratownicy PSP wraz z kierownikiem pociągu sprawdzili wszystkie przedziały czy nie ma więcej osób poszkodowanych oraz przeliczyli wszystkich pasażerów znajdujących się w wagonach.
Po przyjeździe policji, służby ochrony kolei oraz strażaków ochotników zabezpieczono teren przed dostaniem się osób postronnych, następnie po odłączeniu energii elektrycznej przy pomocy narzędzi hydraulicznych odgięto fragmenty pojazdu od lokomotywy, wycięto drzwi a także rozładowano uszkodzony pojazd z przewożonego ładunku, następnie został on ściągnięty z nasypu i załadowany na lawetę.
Jednocześnie ewakuowano pasażerów pociągu, z których część odjechała z miejsca zdarzenia prywatnymi środkami transportu natomiast dla pozostałych został podstawiony autobus do którego ze względu na brak możliwości dojazdu na miejsce zdarzenia pasażerów przewożono samochodami służby ochrony kolei oraz samochodem OSP Kosina. Łącznie pociągiem podróżowało 150 osób oraz 6 osób obsługi.
Zerwana trakcja elektryczna oraz słup został zabezpieczony przez zespół energetyczny z PKP następnie podczepiono do składu lokomotywę spalinową, która sholowała skład na pobliska stację. Do czasu usunięcia skutków awarii teren zdarzenia został zabezpieczony przez służby ochrony kolei.
W zdarzeniu brało udział trzy samochody JRG PSP Łańcut oraz trzy samochody Ochotniczej Straży Pożarnej z KSRG z Krzemienicy i Kosiny łącznie 21 ratowników, Pogotowie Ratunkowe, Policja, Służby Ochrony Kolei.

Autorem zdjęcia 150062 i 150054 jest asp. Mariusz Stanio KP Policji w Łańcucie pozostałe archiwum komendy PSP w Łańcucie.
Opracowanie tekstu: KP PSP Łańcut
 
 15.10.2012 r. Przemyśl
Tuż po godzinie 5 rano przemyscy strażacy odebrali zgłoszenie pożaru na poddaszu kamienicy przy ul. Mickiewicza w Przemyślu. W chwili przybycia na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów JRG, ogień objął już cześć poddasza. Zadymiony był cały strych, panowała tam także bardzo wysoka temperatura. Dym dostał się również do mieszkań na I piętrze płonącego budynku oraz mieszkania przyległej kamienicy.
W celu wprowadzenia linii gaśniczej i dostępu do strychu wyważono drzwi na strych. Działania zastępów JRG polegały na podaniu 2 prądów gaśniczych po klatce schodowej do wnętrza strychu oraz kolejnego prądu z drabiny mechanicznej na palący się dach kamienicy. Wyłączono prąd elektryczny na dostępnych tablicach bezpiecznikowych. Podczas gaszenia wykonano otwory w poszyciu dachu, którymi prowadzono gaszenie więźby dachowej oraz wentylację strychu.
Równocześnie z działaniami gaśniczymi przystąpiono do ewakuacji osób z płonącego budynku oraz dwóch przyległych kamienic. Łącznie ewakuowano 95 osób. Na szczęście żaden z mieszkańców nie został ranny. Ewakuowane osoby przekazano pod opiekę pracownika Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM w Przemyślu. Po ugaszeniu pożaru przystąpiono do niezbędnych prac rozbiórkowych elementów więźby dachowej oraz ich dogaszania. W działaniach brała udział jednostka OSP KSRG Bolestraszyce, a do zabezpieczenia operacyjnego rejonu zadysponowano jednostkę OSP KSRG Ujkowice, która stacjonowała w JRG Przemyśl.
W akcji trwającej prawie pięć godzin uczestniczyło 25 strażaków.
 
 6.10.2012 r. Rudnik nad Sanem (pow. niżański)
Ooło godz. 14:30 w miejscowości Rudnik nad Sanem, powiat niżański doszło do pożaru samochodu osobowego na prywatnej posesji. W pożarze poparzonych zostało dwóch mężczyzn. Z rozległymi oparzeniami odtransportowani zostali przy użyciu dwóch śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka i Lublina.
 
 2.10.2012 r. Baryczka (pow. strzyżowski)
Przed godziną 21. na drodze krajowej nr 9 doszło do zderzenia samochodu osobowego z ciężarowym. Jednymi z pierwszych na miejscu zdarzenia była grupa strażaków z Tarnobrzega, Strażacy wracali ze szkolenia w Sanoku. Mimo braku specjalistycznego sprzętu ruszyli na pomoc. Udało im się uwolnić uwięzioną we wraku samochodu osobowego osobę i przystąpili do jej reanimacji. Po przybyciu strażaków ze Strzyżowa oraz pogotowia ratunkowego kontynuowano reanimację. Niestety nie udało się uratować poszkodowanego mężczyzny.
W wypadku poszkodowane zostały również dwie inne osoby, które zostały odwiezione do szpitala. Wszyscy poszkodowanie podróżowali samochodem osobowym, kierowca samochodu ciężarowego bez obrażeń
 

 24.08.2012 r.

Podkarpacie
W dniu 24.08.2012 w godzinach popołudniowych (ok. godz. 14:30) przeszła potężna burza z silnym wiatrem, intensywnymi opadami deszczu i gradu. Obejmując swym zasięgiem część gmin Iwierzyce, Sędziszów Małopolski i Wielopole Skrzyńskie w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Burza spowodowała znaczne zniszczenia w postaci zerwania dachów, pokryć dachowych, naruszenia ścian budynków, powalenia drzew i zerwania linii energetycznych. Największe zniszczenia odnotowano w miejscowościach Wiercany, Nockowa, Iwierzyce gmina, Iwierzyce, gdzie po weryfikacji zniszczeń stwierdzono w 22 budynkach mieszkalnych, 32 budynkach gospodarczych i jednym zakładzie produkcyjnym poważne uszkodzenia budynków. Ponadto na terenie gminy Wielopole Skrzyńskie w miejscowości Brzeziny stwierdzono uszkodzenie 3 dachów na budynkach gospodarczych oraz w miejscowości Wielopole Skrzyńskie został zerwany dach na kaplicy cmentarne. Straż Pożarna interweniował ok. 30 razy skupiając się na zdarzeniach najbardziej poważnych. Działania polegały głównie na zabezpieczeniu budynków plandekami i rozbiórce pozostałości po zerwanych dachach i pokryciach dachów. W działaniach tych uczestniczyło 7 zastępów PSP, 15 strażaków oraz 15 zastępów OSP, 65 strażaków. Trwały one do godz. nocnych i ze względu na zmrok zostały przerwane.

Ponadto odnotowano zdarzenia związane z burzami w powiatach:
- rzeszowskim - 3 zdarzenia związane z uszkodzeniem dachów w miejscowościach Siedliska, Hermanowej oraz w Rzeszowie przy ul. Przylasek, 9 zdarzeń związanych z powalonymi drzewami i konarami drzew.
- mieleckim - 8 powalonych drzew i konarów drzew oraz w miejscowości Złotniki uszkodzony dach na budynku mieszkalnym przez powalone drzewa.
- brzozowski - 2 uszkodzone dachy na budynkach mieszkalnych w miejscowości Malinówka i Jabłonica Polska, 7 powalonych drzew.

W powiatach krośnieńskim, przeworskim, bieszczadzkim i strzyżowskim pojedyncze przypadki powalonych drzewa oraz pompowania zalanych piwnic. W powiecie niżańskim w miejscowości Wólka Tanewska od uderzenia pioruna zapaliły się zabudowania gospodarcze w jednym z gospodarstw.
 

 13.08.2012 r.

Jasło
13 sierpnia o godz. 17.23 do Powiatowego Stanowiska Kierowania w Jaśle wpłynęło zgłoszenie o pożarze hali produkcyjnej w Grupie Nowy Styl mieszczącej się przy ulicy Fabrycznej 6. Po przybyciu pierwszych jednostek PSP pożarem objęta była część hali produkcyjnej oraz dwie linie galwaniczne. Płomienie wydostawały się na zewnątrz przez drzwi hali oraz dach. Panowało duże zadymienie i wysoka temperatura.
Pracownicy zostali ewakuowani z terenu hali przed przybyciem zastępów ratowniczych. Głównym celem działań było niedopuszczenie do rozprzestrzeniania się pożaru na dalszą część hali galwanizerni i pozostałe obiekty zakładu. Po ugaszeniu pożaru przystąpiono do sprawdzenia wnętrza hali i pozostałej konstrukcji palnej dachu przy użyciu dwóch kamer termowizyjnych. Podczas prowadzenia działań wewnątrz hali produkcyjnej dużym utrudnieniem były wydobywające się opary substancji wykorzystywanych w procesie technologicznym, dym oraz spadające palące się elementy pokrycia dachu (papa, lepik). Po ponad 19 godzinach zakończono działania ratowniczo-gaśnicze. Brały w nich udział 16 zastępów PSP, 27 zastępów OSP oraz grupy operacyjne - łącznie 177 strażaków.
 

 01.07.2012 r.

Zgoda (pow. jarosławski)
Przez ponad 5 godzin płetwonurkowie Państwowej Straży Pożarnej poszukiwali 13letniego chłopca, który zaginął podczas kąpieli w zbiorniku wodnym w miejscowości Zgoda (p. jarosławski).
Podczas kąpieli trzynastolatek zsunął się z materaca do wody i nie wypłynął. W miejscu, w którym ostatnio był widziany woda ma głębokość około 5 metrów. Na miejsce przybyła sekcja płetwonurków z KM PSP Przemyśl, którzy przy użyciu sonaru odnaleźli poszukiwanego chłopca.
Niestety pomimo prowadzonej przez ratowników pogotowia ratunkowego reanimacji trzynastolatka nie udało się uratować.
 

 30.05.2012 r.

Przemyśl
Zgłoszenie pożaru strażacy z Przemyśla otrzymali ok. godz. 3. nad ranem. Płonęło mieszkanie na drugim piętrze w wielorodzinnej kamienicy przy ulicy Rejtana. Przebywający wewnątrz mieszkania 45-letni mężczyzna ratował się wychodząc na balkon. Podjęto próbę sprawienia drabiny i ewakuacji mężczyzny z balkonu, równocześnie podając prąd wody z linii szybkiego natarcia w celu schłodzenia poszkodowanego. W czasie sprawiania drabiny mężczyzna przeszedł na drugą stronę barierek balkonu i zawisł na rękach, w tym momencie nastąpił wybuch butli gazowej ( 11kg propan-butan) i mężczyzna został odrzucony od balkonu, po czym spadł po przeciwnej stronie ulicy. Niestety mężczyzny nie udało się uratować - obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon.
Jednocześnie wprowadzono dwie linie gaśnicze do wewnątrz budynku oraz przystąpiono do ewakuacji mieszkańców kamienicy. Ewakuowano dziesięć osób, w trzech mieszkaniach konieczne było wyważenie drzwi wejściowych.
Aby umożliwić dojazd samochodu SD-37 na miejsce pożaru konieczne było ręczne przestawienie samochodu osobowego zaparkowanego pod budynkiem. W działaniach brało udział 10 zastępów PSP i OSP, łącznie 41 strażaków.
 
 
Projekt i wykonanie
Marcin Betleja
© 2002-2016 KW PSP w Rzeszowie